Dzisiaj mamy propozycję pysznego, aromatycznego ciasta z kaszy jaglanej. To idealny deser dla osób z alergiami, na diecie bezglutenowej i wszystkich, którzy lubią odkrywać nowe smaki. Ciasto ma kremową konsystencję, pięknie pachnie, jest wprost idealne do jesiennej filiżanki herbaty, polecamy!
Na tortownicę średnicy 22 cm:
- 1 1/4 szklanki kaszy jaglanej
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 l mleka roślinnego
- 1/2 l wody
- 1 gwiazdka anyżu
- 1 laska cynamonu
- 1 laska wanilii
- 2 ziarna kardamonu
- kilka goździków
- 1/2 szklanki suszonych fig i daktyli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia, bezglutenowego
- 1/4 szklanki ciemnego cukru muscovado
- 1/2 szklanki wiórków kokosowych
- 4 gruszki
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 2 łyżki syropu klonowego
W garnku, w którym będziemy gotować kaszę rozgrzewamy olej. Wsypujemy kaszę, prażymy na średnim ogniu, aż zacznie ładnie pachnieć, lekko orzechowo. Wlewamy mleko i wodę oraz dodajemy anyż, wanilię, cynamon, kardamon i goździki, a także suszone owoce (w całości). Przykrywamy, gotujemy na małym ogniu do miękkości, ok. 30 minut. Kasza powinna wchłonąć cały płyn.
W międzyczasie w kielichu blendera mielimy siemię lniane na drobną mąkę. Przekładamy do miseczki, zalewamy kilkoma łyżkami wrzątku, mieszamy, odstawiamy aż zgęstnieje.
Z ugotowanej kaszy usuwamy anyż i cynamon, pozostałe przyprawy mogą zostać.
Kaszę przekładamy do kielicha blendera. Dodajemy cukier, 2 obrane i pokrojone gruszki oraz proszek do pieczenia. Wszystko miksujemy na gładką masę pomagając sobie tamperem.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni, tortownicę wykładamy papierem do pieczenia.
Masę przekładamy do miski, mieszamy z siemieniem i wiórkami kokosowymi. Wykładamy do formy, wyrównujemy. Na wierzchu układamy plasterki 2 pozostałych gruszek. Polewamy syropem klonowym.
Pieczemy 60-75 minut aż ciasto dobrze stężeje. Podajemy wystudzone.
Autorką przepisu i zdjęcia jest Magda z bloga Zielenina.